O języku

Oczekiwania Rady Języka Polskiego

Z profesorem Marianem Bugajskim rozmawia Dorota Zyń ? Horbaczewska

– Panie Profesorze, jakie są losy sprawozdania Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk ze stanu ochrony języka polskiego, dla Sejmu i Senatu RP ? Jest Pan członkiem rady, która ten dokument przygotowywała i wyrażała ogromne zaniepokojenie. Przypomnijmy! Z czego to zaniepokojenie wynikało?
Niepokoi nas stan debaty publicznej: brutalność wypowiedzi, prostackie niekiedy wulgarne słownictwo w wystąpieniach polityków i dziennikarzy. Oświadczenia o tym stanie rzeczy można znaleźć na stronach internetowych Rady Języka Polskiego. Można też tam przeczytać, że sądy, oceny, relacje da się wyrazić w sposób estetyczny, kulturalny. Ale to chyba nic dziwnego i wszyscy wiemy, że można rozmawiać spokojnie, rzeczowo bez inwektyw? chyba że rozmówcę traktujemy jako wroga, którego należy upokorzyć i zniszczyć. Myślę, że do tego nie są potrzebne apele ani oświadczenia, lecz trochę dobrej woli. Chciałoby się powiedzieć ? przyzwoitości, ale to już jest zjawisko w sferze publicznej nieistniejące.
Przedmiotem sprawozdania za lata 2016-2017 jest język informacji politycznej. Autorami tego obszernego opracowania są: Katarzyna Kłosińska, Rafał Zimny i Przemysław Żukiewicz. Omówiono w nim i poddano ocenie tzw. paski, czyli wyodrębnione teksty prezentowane u dołu ekranu przez nadawcę ?Wiadomości? TVP1. Wynika z niego, że zdecydowanie większa część przekazu zamiast informować, pełni funkcję perswazyjną, magiczną bądź emocjonalną. Ma on zatem wpływać na odbiorcę, kreować rzeczywistość, bądź też wyrażać emocje i oceny nadawcy. ?Wiadomości? przedstawiają jednostronną wizję świata, w której wyraźnie przeciwstawiają obecną władzę tym, którzy jej nie popierają.
– Proszę powiedzieć, jaki los spotkał to sprawozdanie? Trafiło ono do Sejmu i Senatu RP?
Tak. Siódmego maja tego roku na posiedzeniu senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu omawiano sprawozdanie. Przedstawiła je Przewodnicząca RJP prof. Katarzyna Kłosińska. Wcześniej było dyskutowane na posiedzeniu plenarnym RJP. Na stronach Senatu RP znajdziemy informację o tym, że ?Komisja Kultury i Środków Przekazu pozytywnie oceniła Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego za lata 2016?2017, przedstawione przez Radę Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy o języku polskim?.
Inaczej było na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu Sejmu RP 2 lipca 2019 roku, o czym informuje przewodnicząca Rady Języka Polskiego w notatce skierowanej do członków Rady. Poseł Krzysztof Czabański złożył formalny wniosek, żeby sprawozdania nie rozpatrywać, ponieważ nie odpowiada kryteriom ustawowym i odesłać je do Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk. Za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez posła głosowało 14 posłów, przeciw ? 6, jedna osoba wstrzymała się od głosu,  po czym przewodniczący komisji zamknął obrady.
Z notatki dowiadujemy się też, że Przewodniczącej Rady Języka Polskiego nie stworzono możliwości ustosunkowania się do zarzutów posła K. Czabańskiego ? wystąpienie przerywano jej komentarzami i zakłócano rozmowami.
– Czy ktoś zainteresował się tym ważnym dokumentem?
Dokument, jak i wszystkie poprzednie sprawozdania RJP, opracowano w związku z ustawą o języku polskim. Pozytywnie zaopiniowała go komisja senacka. Zajmował się nim także Rzecznik Praw Obywatelskich, który mówił o łamaniu zasad obiektywnego, rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa i zastanawiał się nad odpowiedzialnością organów państwa za stan języka polskiego. Jak widać poruszamy się w kręgu zagadnień polityki językowej ? dziedziny z pogranicza językoznawstwa i polityki.
– Jakie są oczekiwania Rady Języka Polskiego?
Myślę, że takie, jak oczekiwania większości instytucji i obywateli w stosunku do organów państwa odpowiedzialnych za stan języka. Chcemy po prostu dobrej polszczyzny. Pozwolę sobie przypomnieć, że Rada Języka Polskiego działa na mocy Ustawy z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim i w zamyśle ustawodawcy miała być organem opiniodawczym w sprawach językowych.
– Jakie są Państwa zalecenia?
Zalecenia autorów sprawozdania są dość oczywiste: teksty informacyjne TVP SA powinny być bezstronne i obiektywne, bo tego wymaga status nadawcy publicznego, powinny respektować istniejące prawo, które nakazuje traktować język ojczysty jako dobro kultury narodowej. Wypowiedzi w ?Wiadomościach? nie mogą być stronnicze; należy wyraźnie oddzielać oceny od informacji. Język w mediach publicznych nie może być traktowany jako narzędzie walki politycznej.
– Rada będzie się domagać przestrzegania tych zaleceń? Do skutku?
Po to jesteśmy, ale skutki naszych działań zależą od dobrej woli tak zwanych decydentów. Rada jest tylko instytucją opiniodawczo-doradczą, z którą nie wszyscy się liczą, a jej opinie nie wszyscy akceptują. A jeśli chodzi o sprawozdanie, to Prezydium Rady Języka Polskiego podjęło decyzję, że nie będziemy reagować na decyzję Komisji Kultury i Środków Przekazu Sejmu RP dopóki nie otrzymamy oficjalnego pisma z Sejmu RP.
– Tymczasem my wywiązujemy z naszych obowiązków i Pan Profesor odpowiada na pytania czytelników. I mamy właśnie pytanie, związane z organami państwa!
Kiedy należy pisać sejm lub senat dużą literą a kiedy małą?
Obowiązuje tu reguła o pisowni indywidualnych (jednostkowych) nazw urzędów, władz, instytucji itp., które piszemy wielką literą, np. Sejm RP podjął uchwałę. Jeśli jednak te nazwy używane są w znaczeniu wyrazów pospolitych, stosujemy małą literę, np.: kadencja sejmu trwa cztery lata.
– Dziękuję Panu za rozmowę. A Państwu za uwagę. Czekamy na Państwa pytania pod adresem ojezyku@dziennikarzelubuscy.pl

_______________________________

Marian Bugajski prof. dr hab., kierownik Zakładu Komunikacji Językowej Uniwersytetu Zielonogórskiego, członek Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk, przewodniczący Komitetu Okręgowego Olimpiady Literatury i Języka Polskiego; językoznawca. Specjalizuje się w zagadnieniach współczesnego języka polskiego, teorii komunikacji językowej, lingwistyki normatywnej i w problematyce medioznawczej. Napisał między innymi: Podstawowe zagadnienia lingwistyki normatywnej; Językoznawstwo normatywne; Pół wieku kultury języka w Polsce, 1945-1995; Jak pachnie rezeda? Lingwistyczne studium zapachów; Język w komunikowaniu.

Inne z sekcji 

Gra słów

Z profesorem Marianem Bugajskim, językoznawcą i medioznawcą, członkiem Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk rozmawia Dorota Zyń – Horbaczewska.

Gra Słów

Z profesorem Marianem Bugajskim , językoznawcą i medioznawcą, członkiem Rady Języka Polskiego przy Polskiej Akademii Nauk rozmawia Dorota Zyń–Horbaczewska. Panie Profesorze, jakie tajemnice kryją nazwy miast, miasteczek , a także rzek? Ot…choćby w województwie lubuskim: Żary, Żagań? Spróbujmy rozszyfrować…Czyżby żar, żagiew? A może pożar? Może lepiej nie mówmy o tajemnicach, bo to nie są jakieś […]