Kultura

Pejzaże znad Odry u księżnej Herminy

Kolejna już wystawa PEJZAŻE ZNAD ODRY malarzy amatorów związanych obecnie jak i w przeszłości z Krosnem Odrzańskim miała miejsce tym razem w pod zielonogórskim Zaborze. Odnoszący coraz większe sukcesy projekt TMZK-a dopłynął z nurtem Odry królowej rzek na salony XVI ?wiecznego pałacu dawnej rezydencji rodu Hohenzollernów. Obecnie mieści się tu Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży. Zaproszeni goście – Radna Sejmiku Lubuskiego pani Anna Chinalska oraz młodzi pacjenci mieli przyjemność obejrzeć i usłyszeć dwie wielkie pasje: malarstwo i towarzyszącą wernisażowi poważną muzykę przy ?duchowej akceptacji? księżnej Herminy ostatniej właścicielki pałacu. W niemałą zadumę wprowadziły uczestników dwa filmy pt SERCE ZA RZEKĘ autorstwa Doroty Zyń – Horbaczewskiej i Artura Wiszniewskiego oraz NIE DEPTAĆ PAMIĘCI autorstwa D. Zyń – Horbaczewskiej i Katarzyny Mayer-Bzowa. Filmy dodały dodatkowej celebry wystawie, która tradycyjnie olśniła zwiedzających prace amatorów uwieczniających architekturę krośnieńską oraz nadodrzańskie klimaty rzeki. Jak powiedziała kuratorka wystawy Lena Kot Odra jest autostradą życia, która od wieków jest życiodajnym cudem natury. I właśnie to powiązanie człowieka z architekturą i naturą ukazują zgromadzone płótna. Odra w obrazach bywa na przemian zależnie od pory roku: zimą martwa, w czasie powodzi groźna niekiedy śmiercionośna, ale częściej bywa piękna pachnąca i śpiewająca, bo Odra jest kobietą. Jest zmienną jak na kobietę przystało i o tym malarze opowiadają za pomocą pędzla kreując piękno nadodrzańskiej flory i fauny wywołując nastrój nostalgii i zachwytu wśród oglądających. Nie było tam obrazów brzydkich, z podziałem na artystyczne czy amatorskie. Sądząc po reakcjach zwiedzających odniosłem wrażenie, że wywołały zainteresowanie nie tylko u wyedukowanych, ale przede wszystkim wśród pensjonariuszy szpitala – co było zamiarem organizatorów. Według mnie w obrazach brzydota czy estetyka nie musi dominować dla mnie liczy się płynąca szczerość z obrazu, która powoduje, że przystajemy na dłużej. Na pierwszy rzut oka niektóre obrazy wydawały się być takie nikiforowe. Zwykłe linie brzegów standardowo niebieskie niebo zawieszone nad taflą białej wody a w niej odbijająca się zieleń tworząca magię. Gdy podchodzimy bliżej dostrzegamy niesamowitą fakturę, obrazy nie są gładkie widać farbę i zagłębienia. Z bliska wyglądają zupełnie korzystniej wręcz proszą, aby je dotknąć i wodzić palcami po płótnie. Daje się odczuć, że autorzy intrygują nas za pomocą faktury obrazu bez tej całej koturnowości a oglądającym dają wiele wrażeń estetycznych. Z Kryształowej Sali można było przenieść się w woń wody jej nurt i szuwary za pomocą gamy kolorów usłyszeć odgłosy żab i żurawi dostrzec leśne zwierzęta. Z pałacowego salonu popłynąć z nurtem rzeki podziwiając świat roślinny i zwierzęcy. Wędrując po nadodrzańskich mokradłach zachwycać się rozlewiskami wdrapywać się na wzgórza patrząc w otchłań wartko płynącej rzeki po drodze zahaczając o miejską architekturę i drewniane wiejskie kościółki czy ruiny ukryte w zaroślach i konarach dumnych starych drzew zapuszczających swe korzenie w nabrzeża gdzie z gracją przeglądają się w tafli rzeki. Wystawie towarzyszyły takty muzyki w mistrzowskim wykonaniu uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej im. Mieczysława Karłowicza z Zielonej Góry.
Dzięki nim oprócz przyjemności z oglądania obrazów uczestnicy mieli radość z słuchania przepięknych akordów muzycznych: Daria Leszcz-akordeon, Piotr Pawłowski -akordeon, Jakub Jarosik ?akordeon, pianino i śpiew oraz stypendysta Marszałka Woj. Lubuskiego Kacper Łyczkowski ? pianino. Kacper to min. nagrodzony laureat XXIII Turnieju Pianistycznego. Młodzi wykonawcy, jako suport mieli uprzyjemnić i wesprzeć zwiedzanie a wywołali show. Pałac ten do tej pory jest zamknięty szerzej dla turystów, ale dzięki takim działaniom to się zapewne zmieni. Z dziennikarskiego obowiązku dodam, że przewidziane są warsztaty malarskie dla pensjonariuszy szpitala dzięki wspólnemu projektowi Towarzystwa Miłośników Ziemi Krośnieńskiej pod przewodnictwem Zdzisława Paduszyńskiego oraz Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży w Zaborze pod dyrekcją A. Żywienia. Wystawa to kolejny sukces malarzy amatorów obecnych na prezentacji: Romualdy Timoszyk, Krystyny Miłuch i Krzysztofa Dudziaka oraz TMZK i CLDiM.

Inne z sekcji 

Ekspresja Seniorów

Coroczne świętowanie Międzynarodowego Dnia Kobiet stało się już tradycją dla okazania szacunku i uznania jaką odgrywają kobiety w rozwoju cywilizacyjnym naszej planety. Kobiety stanowią prawie 50% populacji na świecie, co może przekładać się na ich znaczący wkład w budowanie jedności społecznej. Toteż bohaterkami mojego artykułu będą współczesne nam kobiety.

Jubileusz w stylu retro

W wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Gorzowie odbyło się  spotkanie  jubileuszowe gorzowskiej kapeli ” Retro”. Członkowie kapeli podkreślają, że  25 lat szybko minęło. Dzisiejszy koncert jubileuszowy poświęcony był Ani Stawskiej, która  była  wokalistką Kapeli „Retro”, ale  przegrała  walkę z chorobą  i niedawno zmarła. Katarzyna Miczał, która wraz z zespołem  wystąpiła w trakcie  uroczystości, wspomina […]