
Skwer w centrum Gorzowa omija wielu mieszkańców.
Powód to osoby nietrzeźwe, które często siedzą na tzw. „małpim gaju”.
Pani Katarzyna (dane do wiadomości redakcji) przechodziła z córką na lody do lokalu przy Wełnianym Rynku, na ławkach spali bezdomni, a siedzący pod drzewem spożywali alkohol i używali wulgaryzmów. Dlaczego policja nie reaguje? – pyta nasza czytelniczka
To nie jedyne miejsce gdzie dochodzi do takich scen.
Kilka dni temu nie zważając na przechodniów mężczyzna nago kąpał się w fontannie na kwadracie.
Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy komendy miejskiej policji powiedział redakcji „w sytuacji złamania przepisów prawa np. spożywania alkoholu, zakłócania porządku publicznego wystarczy zgłosić interwencję na nr 112. Jeśli otrzymamy taki sygnał wyślemy patrol”.
Liczne interwencje nie tylko w tym miejscu odnotowuje także straż miejska.
Andrzej Jasiński, Komendant Straży Miejskiej w Gorzowie mówi, że strażnicy po kilka razy dziennie interweniują nie tylko w tym miejscu, ale także w innych częściach miasta, gdzie osoby spożywają alkohol i są wulgarni w stosunku do przechodniów.