Nie będzie wywiadu
(w hołdzie Piotrowi)
Na początku zapłonęły tylko myśli
Przekute w pacierze słów
Większości to wystarczy
Jeżeli słowa poruszają
Znany dziennikarz poprosi o wywiad
Można jeszcze zdążyć na kolację
Ubolewać przy herbacie
Nad niegodziwością
Partyjnych baronów
Manifesty nie płoną
Ludzie przeciwnie
Dlatego z szarym człowiekiem
Wywiadu nie będzie
Będzie zastrzyk morfiny
– kolejny
– potem ostatni
Sztandar ciała owinięto bandażem
Kłopotliwą miłość ojczyzny
Przykryto aksamitną ciszą
ALE MANIFESTY NIE PŁONĄ.