Ale się porobiło
Jakieś to wszystko teraz jest takie
że nie obejmiesz rozumem
Jakoś się teraz tak porobiło
że się ogarnąć nie daje
Świat cały teraz jest inny jakiś
i nie opiszesz go słowem
Próżno by nad nim się zastanawiać
Na próżno by łamać głowę
Klimat, lodowce, lasy pożary
Upały, deszcze, śnieżyce
Bomby, uchodźcy, Europa, Unia
Brak granic i znów granice
Prawa człowieka i zwierząt prawa
Geje, lesbijki i tęcza
I co dzień jakaś nowa ustawa
Ktoś komuś medale wręcza
Ale to wszystko jakieś nie takie
Nie takie chmury
Nie takie lasy
Nie takie łąki
Nie takie drzewa
I nic już nie jest takie, jak było
A słowik?
Wiosną zaśpiewa