Wybory samorządowe do Rady Miejskiej oraz na Burmistrza Krosna Odrzańskiego odbyły się w październiku 2018 roku. Od tego czasu minęło 12 miesięcy pełnych w ważne i doniosłe wydarzenia gospodarczo – kulturalne mające ogromny wpływ na to jak się żyje w Naszej Małej Ojczyźnie. Pierwsza rocznica być może nie jest istotną rocznicą w perspektywie pięcioletniej kadencji, ale jak wspomniałem jest to rok obfitujący w wydarzenia krajowe i lokalne, dlatego postanowiłem naszemu włodarzowi Burmistrzowi Markowi Cebuli zadać kilka pytań w imieniu czytelników kwartalnika KROSNO NAD ODRĄ.
Startował pan w wyborach na burmistrza miasta i gminy z zawołaniem ?wspólnie krok po kroku? a mieszkańcy powierzyli panu ponownie buławę burmistrza miasta i gminy. Zdobył pan 6278 głosów a pański jedyny konkurent niewiele ponad tysiąc głosów. Wybory wygrał pan gładko a czy rządzi się też gładko. Mamy już za sobą 12 miesięcy, czy zechce pan Burmistrz przedstawić czytelnikom kwartalnika osiągnięcia gminy pod pańskim kierownictwem w krótkich żołnierskich słowach wszak miasto wojskiem stoi.
Dziękując za zaufanie i za powierzoną ogromną odpowiedzialność za rozwój Gminy podkreślam, że najlepsze efekty przynosi wspólne działanie, wypracowywanie kompromisów, umiejętność porozumienia ze wszystkimi, niezależnie od poglądów. Mnie i mojemu Zespołowi udaje się skutecznie łączyć idee rozwoju Gminy, dzięki czemu idziemy dynamicznie do przodu. To zasługa nas wszystkich ? poprzez ponadprzeciętną aktywność mieszkańców wdrażamy w życie pomysły, o których inne samorządy mogą pomarzyć. Przykładem są ostatnie lata, kiedy to zrealizowaliśmy i nadal realizujemy ogromną liczbę inwestycji, począwszy od tych wielomilionowych, a na małych, ale jakże ważnych skończywszy. Wszystkie one wynikają z przyjętej w 2016 roku strategii rozwoju, którą konsekwentnie, krok po kroku wdrażamy. Ostatni rok to bardzo ważne dla Gminy 12 miesięcy. Staramy się maksymalnie wykorzystać ostatnią szansę na tak duże dotacje z Unii Europejskiej. Pozyskujemy dla nas jak najwięcej funduszy, zacisnęliśmy pasa, by mieć pieniądze na tzw. wkład własny i zarówno w mieście, jak i okolicznych miejscowościach działamy szybko i skutecznie. Są tego efekty w postaci rewitalizacji dolnego miasta (po 70 latach!), Parku Tysiąclecia i promenady widokowej, pozyskania środków na remont wieży kościoła i zabezpieczenie zabytku przed wilgocią, termomodernizację szkoły i świetlicy wiejskiej w Wężyskach, będziemy budować nowoczesny PSZOK (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). Wracając do terenów wiejskich, kończymy budowę świetlicy wiejskiej w Starym Raduszcu, wykonaliśmy ścieżkę rowerową do Łochowic, a wspólnie z powiatem jesteśmy w trakcie realizacji inwestycji drogowej w Wężyskach. Ponadto w ciągu ostatniego roku otworzyliśmy jedną z najnowocześniejszych bibliotek w województwie, czyli Mediatekę oraz, po 15 latach nieobecności, przywrócił na mapę Gminy żłobek. To tylko najważniejsze zadania. Naprawdę dużo udaje nam się wspólnie zdziałać, za co jestem bardzo wdzięczny moim Współpracownikom.
Zachodnie Centrum Medyczne funkcjonuje w nowej odsłonie; ma nowe stabilne – mam nadzieję kierownictwo, ze spółki wystąpił UM Gubin pozostawiając samodzielne rządzenie Starostwu Powiatowemu, wydaje się, że plan naprawczy jest wdrażany z pozytywnym skutkiem. Jako doświadczony samorządowiec jak pan ocenia sytuację w ZCM i czy spółka może w dalszym ciągu liczyć na wsparcie zwłaszcza finansowe gdyż dobrze funkcjonujący szpital to należycie zabezpieczone zdrowie mieszkańców powiatu?
Szpital, który jeszcze niedawno porównywany był w mediach do tonącego statku, dzisiaj, pod dobrym kierownictwem, jest stabilnie płynącym okrętem. Po pierwsze ? dokonano dogłębnej analizy stanu spółki, a następnie opracowano rzetelny i co chyba ważniejsze, realny plan naprawczy, który obecnie jest wdrażany. Zarząd Powiatu na czele ze Starostą Grzegorzem Garczyńskim oraz kierownictwo Spółki Zachodnie Centrum Medyczne konsekwentnie, krok po kroku, rozwijają placówkę otwierając kolejne oddziały i podnosząc, jakość świadczonych usług medycznych. Jednocześnie mam świadomość, że większość szpitali powiatowych w Polsce nie jest w stanie się samofinansować. Potrzebna jest pomoc samorządów, a biorąc pod uwagę, że w szpitalu leczymy się wszyscy, musimy także dołożyć cegiełkę do tego, by mieć lecznicę w powiecie. Liczę, że równie odpowiedzialnie podejdą to tego tematu włodarze innych gmin. Według mnie ? nasz szpital jest zbiorowym obowiązkiem wszystkich odpowiedzialnych polityków z Powiatu Krośnieńskiego.
Miałem okazję przysłuchiwać się pańskiej ciekawej prelekcji na Kongresie Gospodarczym Lubuskie 2019. Wystąpił pan tam w panelu zatytułowanym ?Polska pali się na czerwono? To, co pan tam przekazał odnośnie przedsięwzięć gminy dla ochrony środowiska wywołało wielkie zainteresowanie. Ale czy to wystarczy, aby gmina będąca zieloną gminą taką została w latach następnych, bo tzw. kopciuchów i dzikich wysypisk u nas nie brakuje, co obniża komfort życia mieszkańcom miasta i gminy?
Na Kongresie padło wiele ważnych dla polskich samorządów sformułowań. Wyciągam z nich wnioski jednocześnie zdając sobie sprawę, jakie są potrzeby i możliwości mieszkańców. Nie można ?na siłę? wprowadzać ekologicznych rozwiązań, nie można zmuszać mieszkańców do wybierania najdroższych paliw do ogrzewania, bowiem te decyzje determinuje sytuacja finansowa każdej z rodzin. Szumnie zapowiadany przez rządzących program ?Czyste powietrze? coraz częściej określany jest mianem ?fikcja?. Jego kryteria są tak skonstruowane, że przysłowiowemu ?Kowalskiemu? bardzo trudno sięgnąć po te środki. Bardzo ubolewam nad tym, że coraz mniej funduszy przeznaczanych jest na wspieranie projektów termomodernizacyjnych, a polski rząd zamiast inwestować i wspierać odnawialne źródła energii stawia na węgiel, importując miliony ton np. z Mozambiku. Uważam, że w takiej sytuacji jedyną drogą jest edukacja i uświadamianie społeczeństwu, że ochrona środowiska i zasobów naturalnych jest koniecznością. Staramy się to czynić realizując projekty proekologiczne. We wrześniu w miejscowościach całej gminy spotykaliśmy się i pokazywaliśmy jak segregować odpady, rozdawaliśmy zgniatarki do puszek i butelek plastikowych oraz uczyliśmy jak sprawić, by nasze otoczenie było ładniejsze, a powietrze czystsze. Pozyskaliśmy także dotację na budowę nowoczesnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który spełniać będzie funkcję swoistego EKO-centrum, gdzie również realizowane będą spotkania edukacyjne z zakresu ekologii.
Panie Burmistrzu został pan wybrany Prezesem Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego jest pan osobą funkcyjną w wielu innych organizacjach czy urząd gminny to za mało żeby się samorealizować. Jest pan wyróżniany i doceniany a co z tego ma nasze miasto. Czy może mamy łatwiejszy dostęp do funduszy czy zostaje tylko pański prestiż i czy ma pan jeszcze czas na zarządzanie i kierowanie gminą?
Moim działaniom zawsze przyświeca jeden cel ? rozwój Gminy Krosno Odrzańskie i poprawa, jakości życia jej Mieszkańców. Udowadniałem to i udowadniam od wielu lat ? będąc radnym, Posłem na Sejm RP, a teraz burmistrzem. Gdyby zależało mi na prestiżu, pozostałbym w Sejmie (a przypomnę, że zrezygnowałem z zasiadania w Parlamencie przed upływem kadencji) lub próbowałbym do niego wrócić.
Wybór na funkcję Prezesa Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego traktuję z jednej strony, jako wyraz zaufania i uznania dla dokonań krośnieńskiego samorządu, z drugiej zaś, jako zobowiązanie do ciężkiej i wytężonej pracy oraz współdziałania. Jest to jedyna w Polsce organizacja skupiająca wszystkie 82 jednostki szczebla gminnego z jednego regionu. Stowarzyszenie stwarza warunki do formułowania i wyrażania stanowiska samorządów oraz osób pełniących w nich funkcje prezydentów, burmistrzów i wójtów w sprawach istotnych dla naszych Mieszkańców. Będąc jej szefem mogę skuteczniej (poprzez aktywny udział w pracach stowarzyszenia), zabiegać o dobre regulacje prawne dla gmin, powiatów i województw, co przekłada się bezpośrednio na poprawę życia mieszkańców, których reprezentujemy.
Przedstawia się pan, jako człowiek dialogu mówi, że jest wierny mickiewiczowskiej zasadzie ?sięgaj gdzie wzrok nie sięga?. Co nas czeka krok po kroku pod kierownictwem Burmistrza Marka Cebuli wraz z jego drużyną. Wszak jesteśmy tuż po wyborach parlamentarnych. Czy czeka nas świetlana wizja i dynamiczny rozwój miasta?
Chciałbym mieć pewność, że przed nami ?świetlana przyszłość?, nie wszystko jednak ode mnie zależy. Czynniki zewnętrzne mają ogromny wpływ na sytuację samorządu. Po pierwsze ? kończy się najlepszy dla Polski okres budżetowy Unii Europejskiej i pieniędzy nie będzie już tak dużo. Po drugie, rząd zrzuca na samorządy coraz większą odpowiedzialność finansową, za którą nie idzie pomoc z budżetu państwa. To oznacza, że musimy wydawać coraz więcej, a pieniędzy mamy tyle samo lub mniej. Na szczęście Zespół, któremu z dumą przewodzę to specjaliści najwyższej klasy i wspólnie robimy wszystko, by wspomniane wizje wdrażać. Proszę jednak Mieszkańców o wyrozumiałość ? jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej i na pewno na wszystko nie wystarczy pieniędzy. Mogę jednak przyrzec Mieszkańcom, że zrobię wszystko, by dynamika rozwoju naszej Gminy, mimo trudności zewnętrznych, została utrzymana na dotychczasowym poziomie.
Panie Burmistrzu ostatnio tak wiele się mówiło o ludziach starszych w parlamentarnej kampanii wyborczej. Pan wzorem innych powołał Radę Seniorów-kto w niej zsiada i jakie organizacje senioralne są w radzie reprezentowane. Czy mógłby pan przedstawić działania, jakie miasto podejmuje żeby naszym krośnieńskim seniorom żyło się lepiej, co potwierdziłoby, że nasze miasto jest przyjazne osobom starszym i schorowanym.
Seniorzy stanowią bardzo ważną, a często niedocenianą grupę społeczną. Jestem pełen podziwu dla aktywności krośnieńskich emerytów i rencistów, która jest dowodem na to, że wiek senioralny może być piękny i radosny. Niejeden młody człowiek mógłby pozazdrościć Im energii, optymizmu i zapału. Cieszę się, że w naszej gminie działa wiele stowarzyszeń skupiających osoby starsze. Wspomniana przez Pana Rada Seniorów, w której zasiadają m.in. przedstawiciele organizacji pozarządowych działających na rzecz osób starszych jest gremium doradczym. To z myślą o seniorach wspólnie z Fundacją na rzecz Collegium Polonicum stworzyliśmy przy ul. Piastów 2 Centrum Inicjatyw Lokalnych, którego elementem jest dzienny dom pobytu. Również tam przygotowujemy miejsce spotkań i realizujemy projekty, które mają aktywizować osoby starsze i sprawić, by wyszły z domu i żyły pełnią życia. To dla Nich realizujemy kursy komputerowe, organizujemy seanse i pogadanki w Mediatece, czy dofinansowujemy bale. To o Ich bezpieczeństwo staramy się dbać pomagając wprowadzić tzw. ?kartę życia?. Kolejnym działaniem, który zamierzamy wdrożyć będzie ?karta seniora? uprawniająca do zniżek w punktach usługowo ? handlowych, które przystąpią do projektu. Takie rozwiązania z powodzeniem funkcjonują w większych ośrodkach miejskich, jestem przekonany, że sprawdzą się i u nas.
Moja babcia mówiła ?nie samą pracą człowiek żyje? to, jaki jest prywatnie Marek Cebula i czym się zajmuje jak już ma wolny czas. Czy ma pan jeszcze czas na realizację swoich pasji motoryzacyjnych i czas dla swych bliskich? A jak tam z odrestaurowaniem Junaka?
Niestety doba ma tylko 24 godziny, a praca burmistrza często wymyka się ze sztywnych, urzędowych ram, dlatego bardzo trudno wygospodarować mi wolną chwilę. Motoryzacja zawsze była moją pasją, brudne od smaru dłonie, olej na policzku ? mi to nie przeszkadza. Pracuję nad odrestaurowaniem Junaka z 1964 roku.
Ubolewam, że nie mogę na to poświęcić tyle czasu, ile bym chciał, ale na pewno dokończę realizację tego zadania. Nazwałem ten projekt #dwastarejunaki, ponieważ jesteśmy w podobnym wieku. Staram się także znajdować czas dla Bliskich, szczególnie dla mojej ukochanej wnuczki Basi, która w październiku skończyła już osiem lat. Lubię też spotkania z innymi ludźmi ? szczególnie te, z przyjaciółmi, choć jako człowiek dialogu często angażuję się w dyskusję z osobami, które mają odmienne poglądy niż ja. Każdy z nas patrzy na dane zagadnienie przez pryzmat swoich doświadczeń, dlatego traktuję je jako bardzo interesujące i pouczające.
Dziękuję za rozmowę i życzę panu Burmistrzowi na następne lata dalszych osiągnięć i satysfakcji oraz uznania mieszkańców dla tego, co pan robi wspólnie z swoją drużyną. W dalszym ciągu dobrej współpracy z współpracownikami, co jak się okazuje jest gwarantem sukcesów i rozwoju gminy Krosno Odrzańskie. Z Burmistrzem Krosna Odrzańskiego Markiem Cebulą rozmawiał Andrzej Lambryczak ? Stowarzyszenie Dziennikarzy RP.