
O losie emerytowanego strażaka OSP Trzemeszno lubuskie pisałem wiele razy.
Córka Ewa Barczuk po amputacji nogi sama nie dałaby rady przystosować mieszkania ojca do warunków życia mężczyzny na wózku inwalidzkim.
Wspólnie z dalszą rodziną i znajomymi założyli zbiórkę pieniędzy i jak się okazuje darczyńcy otworzyli dla druha Krzysztofa zarówno serca jak i portfele. Na remont całego mieszkania łącznie z przystosowaniem łazienki udało się zebrać 15 tysięcy złotych. Wdzięczna za pomoc rodzina przypomina, że przez cały czas trwa zbiórka środków finansowych na zakup protezy.
Zaangażowanie darczyńców jest dowodem na to, że warto pomagać i chociaż sami mamy niewiele to zawsze pomożemy tym, którzy mają od nas gorzej- podkreśla Ewa Barczuk córka mężczyzny.