
Jakub ma półtora roku i już choruje i bardzo cierpi. Ciocia chłopca pani Wioletta Starybrat w rozmowie ze mną powiedziała mi, że to rzadka choroba genetyczna deficyt PDH1 i w ziązku z tym jest np. na specjalnej diecie katogennej( zażywa bardzo dużo leków). Jest pod stałą opieką neurologa, audiologa, pediatry, laryngologa, okulisty i kardiologa. Kubuś wraz z siostrą Laurą, która jest nosicielem choroby, są pod opieką lekarzy specjalistów z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Jak się dowiedziałem od mamy Angeliki, dziecko obecnie przebywa w domu, ale jeżdżą na każdą kontrolę do Warszawy.
Rodzina i znajomi jego mamy zorganizowali na Facebooku specjalną grupę i zbierają rzeczy na licytację oraz czekają na rzeczy, które przydadzą się właśnie na licytację, aby uzbierać pieniądze i pomóc małemu Jakubowi.
Wystarczy na profilu społecznościowym fb poszukać „licytacja dla Kubusia” i tam wszystkiego się dowiemy, a głównie to, jak pomóc chłopcu. Organizatorzy zbiórki mają nadzieję, że Lubuszanie i nie tylko mają wielkie serca i pomogą chłopcu żyć i bawić się jak jego rówieśnicy.
foto: arch rodzinne